Kochani! Wciąż nie mogę w to uwierzyć, ale blog ma już ponad 100 tyś odwiedzin ;) W życiu się tego nie spodziewałam i bardzo Wam dziękuje, bo to Wasza zasługa i tego, że jesteście i czytacie moje wypociny :) Jeszcze raz bardzo serdecznie dziękuje i mam nadzieje, że wciąż będziecie wpadać ;)
Co to opowiadania, ponieważ pytacie. Blog nie jest zawieszony, ale póki co niestety wena mi uciekła i nie wiem kiedy wróci. Mam nadzieje, że szybko i będziecie cierpliwi ;) Chyba nie wszyscy wiedzą, że mam drugi blog, chociaż o tym pisałam i możecie sobie poczytać. Serdecznie zapraszam :) Oczywiście o Michaelu ;)
http://michael-and-betty-story.blogspot.com/
Do zobaczenia mam nadzieje wkrótce :)
Liczę, że wena wpadnie do Ciebie z prędkością światła :3
OdpowiedzUsuńJa żeby złapać wenę na swoje opo - czytam inne. Serio. Lub książkę.
Wczuwam się w historię i jakoś do mnie samo wtedy przychodzi, ale wiadomo każdy ma inaczej.
Tak czy siak liczę, że i czas i wena pozwolą Ci pisać długie, świetne rozdziały jak to robiłaś do tej pory ! <3
Pozdrawiam i miłego weekendu życzę :)
Wszystkiego najlepszego z okazji jubileuszu i życzę ci dużo weny do opowiadania. Pozdrawiam i do następnego opowiadania :)
OdpowiedzUsuńCiekawe opowiadania tworzysz. Również inspiruje się Michael Jacksonem, może trochę z innej strony, bo modowej. Czerń i biel (jaką nosił) jest zawsze w modzie. Powodzenia w pisaniu i kreatywnych wątków zyczę! :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńszkoda że już tutaj nie wstawiasz, nas erio sie mega wciągnełam w to opowiadanie
OdpowiedzUsuń