Chyba należą Wam się pewne wyjaśnienia, prawda? Minęło już sporo czasu od ostatniej notki, zdaje sobie z tego sprawę. Za co przepraszam. Naprawdę. Otóż ... pewne Was to nawet nie obchodzi, ale chce być szczera z Wami mimo wszystko. Dwa miesiące temu miałam kolejny pogrzeb w rodzinie. Dokładnie mój dziadek odszedł do mojej babci, która również odeszła w tym roku w styczniu. Byłam z nimi bardzo zżyta ponieważ z nimi razem mieszkałam od urodzenia. Także przeżyłam dwie tragedie w krótkim odstępie czasu tak naprawdę. To na mnie bardzo wpłynęło, na moje zachowanie, życie ... na wszystko. Nie mogłam się po tym pozbierać i nadal nie mogą. Nie dociera to do mnie. I nie pisze tego aby wzbudzić w kimś litość, bo to nie jest mój cel. Pisze abyście wiedzieli, że nie przestałam pisać i dlaczego była mi ta przerwa potrzebna. Nie obiecuje kiedy pojawi się nowa notka, ale na pewno w tym roku heh. Nie powiem czy za tydzień, miesiąc, a może szybciej. Zaglądajcie, a pewnego dnia przywita Was kolejna notka pełna niespodzianek. W opowiadaniu jeszcze wiele się wydarzy. Czy dobrze? A może niekoniecznie? Sami się przekonacie. Do zobaczenia wkrótce. Pozdrawiam.
ojejku :( to bardzo smutne i współczuję ci z całego serca droga Jenn <3 Owszem, mnie to obchodzi i Będę czekać z utęsknieniem na kolejną notkę...No i chciałabym, żeby pojawiła się szybko, bo nie wiem czy wytrzymammm :| o Betty już prawie zapomniałam, ale też czasami zaglądam, czy może jest coś nowego, ale bardzo rzadko :| Pozdrawiam Cię bardzo bardzo bardzo!
OdpowiedzUsuńMichaelomanka <3 Marli Jackson ;) <3 :)
To smutne :( Współczuję Ci bardzo.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że dodałaś tą notkę. Kocham to co tworzysz i czekam cały czas na twoje opowiadanie.
Życzę weny i pozdrawiam cieplutko <3
Trzymaj się 💕
Wszystko sie jakoś ułozy zobaczysz badz silna, wierzymy w Ciebie , napisz rozdział kiedy bedziesz gotowa cekam z niecierpliwościa <3
OdpowiedzUsuńJa również współczuję bardzo. Choć też dobrze wiesz co czuję i czułam będąc u Ciebie i uczestnicząc w tym. I tak bardzo dobrze się trzymasz i nie dajesz poznać po sobie. A to najważniejsze. Zawsze byłaś i będziesz dzielna. Najważniejsze to nie poddawać się. Wszystko się ułoży tylko trzeba czasu. Zobaczysz.
OdpowiedzUsuńI jeśli tylko będziesz miała wenę to pisz. Nikt nie wymaga od Ciebie na już. Wszystko wg twojego uznania.
Wierzę w Ciebie i nie przestanę :* :)